poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Coś nowego i coś pożyczonego...

Ostatnio nie mam jak zrobić porządnych zdjęć moich stylizacji. W związku z tym pokaże Wam co ostatnio wypatrzyłam tu i tam.

Na ostatnich zakupach wpadłam do outlet'u i od razu znalazłam coś dla siebie.


Jak widać jest to świetna, rock'owa kamizelka i to z nie byle jakiej firmy, bo z Jennyfer. Po przecenie kosztowała tylko 30 zł.

Do tego będzie idealna moja torebka z Kappahl. Prezent pod choinkę, ale z tego co się orientuje cena wynosiła, ok. 100 zł.




Ostatnio znalazłam też uroczą bluzkę w groszki od River Island za jedyne 35 zł.


Wynalazłam również w Kappahl'u świetne spodenki za nie całe 30 zł.







Na zdjęciu jest też pożyczony od mamy wisiorek z Cubus'a, który sama wybrałam ;)

Jak jesteśmy już przy biżu to pokaże Wam kolejny śliczny, pożyczony od rodzicielki wisiorek.

Na żywo wygląda jeszcze lepiej.
Teraz czas na moje charmsy.

Uwielbiam je <3 Teraz oxfordy na małym obcasie.



Na żywo super wyglądają. Deichmann.

I na koniec moje ulubione perfumy Diesel Fuel for Life Femme Unlimited. Śliczny anyżowy zapach.

1 komentarz: